Nienawidzę "lasek”, które wpierdalają się gdzie tylko mogą, wtrącają swoje 3 grosze i pierdolą, jakie to ich życie jest "ciężkie„, mimo że ich jedynym zmartwieniem jest czy jak ktoś podejdzie to nie odpadnie im tapeta z ryja. Jebane plastiki oceniają mnie i twierdzą, że nie mam problemów, że jestem taka "wyluzowana " i że ogólnie mam totalną wyjebkę na życie, a wcale tak nie jest. Nie wiedzą jak to jest, kiedy "przyjaciółki " obrabiają Ci dupę, non stop kłótnie w domu, rozstanie się najbliższych Ci osób i chłopak, z którym non stop się kłócisz o ćpanie. Nie znasz nie oceniaj mojego życia "Skarbie”.. [laskazrytanabani]
|