Gdy zasnąc trudno powracam do tych chwil,
czasem nie umiem się bronić, nie mam już sił.
Studiuję jego twarz, serce mocniej bije,
z zamglonych wspomnień wylapuję piękne chwile.
Po szczęście stoję w kolejce, zobacz do celu mi daleko,
jak na razie zło noszę na barkach, nie mogę znaleźć na nie leku.
Odpływam w świat - bez obaw,
zamykam oczy,
zapominam o problemach i sięgam po dobrobyt.
Ten świat jest inny, zobacz, nie ma złości i nienawiści,
Przed sobą mam tunel rozświetlony snem który się ziści
Tu znajdują się odpowiedzi na dręczące mnie pytania,
Tu jesteś ze mną nawet gdy opadam na kolana.
Tu poznamy sens życia nieskażony prawdziwymi ludźmi,
którzy chcą zrobić wszystko by nas poróżnić.
tu chwycę cie mocno za rękę, ty obejmiesz mnie w pasie
nasze serca będą pełne, pozbawione skażeń / stawiamnarap
|