I pamiętając, że ma zapomnieć
kochała dalej.
Kochała i wiedziała,
że zanim wymaże z pamięci te
wszystkie wspólne chwile,
trzymanie się za ręce, to kocham
wypowiadane raz po raz,
aby podkreślić moc więzi, upłynie
sporo czasu.
Nie chciała, aby upłynął.
Chciała pamiętać, że on jest, że
zaraz przyjdzie.
Mocno przytuli i znów nazwie
swoim kochaniem.
On już nie wróci.
Zakopał wielką miłość.
Ale ona nigdy nie powie, że był,
bo chce pamiętać, że jest.
|