Sama już nie wiem, nie pamiętam. Czy naprawdę było coś Cenne tak jak czas. Jak co roku były święta. Uciekały sobie lata i nie było żal. Istnieliśmy gdzieś bez siebie. Każdy szukał sobie sam najprawdziwszych prawd. Nie spotkaliśmy się w niebie, a na ziemi czasem tylko ktoś powiedział cześć. Teraz leżysz sobie cicho patrzysz w sufit, nic nie robisz, by nie zbudzić mnie. Myślisz pewnie co by było, gdyby cały świat na nowo chciał przewrócić się .
|