Tam, gdzie nadzieję chowa się do szafy, a uczucia zastępuje pustka. Gdzie ludzi łączą tylko dłonie, poranione serc oziębłością. Kiedy w życiu, jak w filmie, najdłuższe są napisy końcowe. I gdzie w potarganych nienawiścią uśmiechach. W zdradliwych pocałunkach pokładanych ufności. W ukamienowanych tajemnicach i marzeniach wspólnych tylko w treści, kruszy się i rozsypuje, jak szkło, czyjeś szczęście. Gdzie toczy się życie przez słowa połamane i łzy wyblakłe. Po burzy pragnień z ograniczeniami. I w kolorach tęczy, wspomnień zamazanych. Właśnie tam najwięcej znaczą słowa: Nie jesteś sam. To tylko droga, którą pomogę Ci przejść.
|