` To był jeden z najcięższych tygodni w jej życie. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Była zmęczona ciągłymi kłótniami z rodzicami, przyjaciółmi,chłopakiem,nauczycielami. Wszyscy czegoś od niej chcieli, powtarzali jej co ma robić, jednym słowem wpieprzali się w jej życie, nie pytając o pozwolenie. Kładła się spać z niesamowitą niepewnością, żeby rano obudzić się z totalnym mętlikiem w głowie. Marzyła o jednym. Marzyła, by w końcu ludzie dali jej spokój, chociaż na godzinę, tydzień, resztę życia../spontaaan
|