Słucham piosenek, które przypominają mi o tobie i patrzę w lustro. Mam takie dziwne przebłyski naszych wspólnych wspomnień. Kiedy tańczyłam z tobą boso na łące o zachodzie słońca i wskoczyłam w swojej najlepszej sukience do tej fontanny na drugim końcu miasta, a była już północ i śmiejąc się dałeś mi swoją bluzę. Spoglądam w lustro, nie poznając siebie siebie. Nawet nie wiesz jak bardzo zmieniłam się od tamtego czasu. /lolaa_
|