Uwielbiał całować mnie w usta ubrudzone gorącą czekoladą , uwielbiał wplątywać ręce w moje nierozczesane włosy , gdy tylko na moich ustach pojawiał się błyszczyk natychmiast wycierał go delikatnie koniuszkiem palca powodując dreszcze na moim całym ciele . Myślałam , że kocha we mnie tą nieostrożność , to że w każdej chwili moge się zabić chociażby wykałaczką myślałam , że odpowiada mu sposób mojej dziecinności jakiej mimo 16 lat w sobie miałam . Odszedł , do starszej , odpowiedzialnej dziewczyny której zapewnie nigdy nie widział we mnie
|