pod Twoją nieobecność w mieszkaniu wybuchł pożar, od nie wyłączonej z prądu prostownicy, ale nie martw się. wszystko jest ok. ogień szybko został zagaszony przez wodę, która wylała z pralki bo zapomniałam zamknąć drzwi włączając program. także wszystko jest w porządku. wystarczy wymienić panele i odmalować ściany w łazience. a i nieco zajął się dywanik na przedpokoju, ale to naprawdę nic wielkiego. nie masz się czym martwić. miłego odpoczynku na wakacjach. /katajiina
|