Stała na końcu korytarza. Odwróciła się, by sprawdzić czy może On jest gdzieś blisko. Był. Na drugim końcu. Mimo odległości wiedziała, że On patrzy jej prosto w oczy. Uśmiechnęła się lekko, po czym On odwrócił wzrok. Nie wiedziała co się dzieje, ale nie narzekała. On ją zauważał, kumple obok doprowadzali ją do niepohamowanego śmiechu, a pod ręką miała swoich przyjaciół. / mayii
|