wybrałabym tylko dwie opcje. najpierw zobaczyłabym się z przyjaciółmi, wypiła z nimi ostatnie piwo, miała ostatnie fazy w ich towarzystwie. na końcu, w ostatnich pięciu minutach poszłabym do Ciebie, by nacieszyć się Twoim widokiem. a w ostatnich trzech sekundach życia, powiedziałabym Ci jak bardzo Cię kocham - potem bym znikła, nie czekając na odpowiedź
|