Nie, nie będę delikatna. Będę się nad Tobą pastwić całą noc albo i dłużej. Tak Cię urządzę, że będziesz wył i kwiczał z bólu jak zarzynane zwierzę, a ja stanę obok i będę śmiać Ci się w twarz, posypując rany solą. Zapłacisz za wszystko od razu, obiecuję.
|