Pare dni po ich rozstaniu, pare dni po próbie ucięcia tej ogromnej miłości zozumiała, że to wszystko było fikcją. Nie potrafiła pojąć tego, ze dzieliło ich tylko pare dni, a on mówił 'kocham' do innej już dziewczyny. Nie dawała sobie rady z poczuciem, ze teraz juz inną trzyma w ramionach, ze to innej dziewczynie wpaja to, ze ją tak bezgranicznie kocha... na zawsze. / sweet.puff
|