usiadła na parapecie z zimną colą i książką . czytając każde kolejne słowo przypominała sobie jego . zatrzymała się na wersie w którym widniało "...obiecał , że już na zawszę będą razem ..." , wszystko przeleciało jej przed oczami , czuła się tak jak wtedy . wiatr , który wpadł do pokoju osunął lekko niesforny kosmyk jej włosów , wzniósł ze sobą ten zapach , który unosił się w powietrzu , gdy pierwszy raz delikatnie musnął jej usta i powiedział , że kocha . przypomniała sobie barwę jego głosu , każdy uśmiech skierowany w jej stronę , wszystkie chwile spędzone razem . to zabijało ją od środka . wszystko rozdzierało się na małe kawałki tracąc sens . sekunda po sekundzie . | endooftime
|