kara, za to wszystko co zrobiłam źle jest trudniejsza, niż mogłam spodziewać się za te parę chwil podnieconego buntu. nie znam jeszcze żadnego miejsca, gdzie choć trochę by mi ulżyło, gdzie mogłabym pójść, zatrzymać się, odespać te wszystkie noce. jedyną myślą powstrzymującą mnie od wystawienia białej flagi, jest ta, że ty też będziesz musiał zapłacić za to wszystko, a twoja wina jest potężniejsza. ale nic nas nie zabije, los przecież wie, że są rzeczy o wiele gorsze od śmierci.
|