Gdy ktoś spyta mnie,które chwile w życiu,były dla mnie najpiękniejsze... Odpowiem,że wtedy,kiedy był on... Kochałam Go... Przy nim czułam się szczęśliwa i bezpieczna... Przy nim czułam,że naprawdę oddycham... Że żyje... Że jestem szczęśliwa!!! Szczęście opuściło mnie... Gdy zrozumiałam,że to nie to... Że to nie jest miłość... Może zauroczenie?? Może przyjaźń?? Ale nie miłość...
|