Staneła przed nim , nie wiedziala co ma mu powiedziec , w myślach krzyczala jak ją mógł tak zranic jak mógł doprowadzic do tego ze ona przez niego płacze ale nie miala odwagi by mu to powiedziec , uśmiechneła się i powiedziała ''nic sie nie stało '' a tak naprawde miała ochote go zwyzywać i odejść lecz uczucie bylo tak silne ze nie dała rady .. cholernie ją to bolało ale kochała go ;
|