Gdzie dziś marzenia nasze są? Blizny po szczęściu, oko zaszło mgłą. Mamy bezwietrzny wieczór, cisza krzyczy szeptem, którego nikt nie umie słyszeć. Uciec od tego i nie wrócić, kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy. Uśmiech przez łzy - to nic nie zmieni .
|