Kim do cholery wydaje Ci się, że jesteś, żeby znów kazać mi kochać? Ja głupia przyjęłam to z uniesioną głową. Zdecydowałam oddać Ci wszystko co mam. Daje siebie... Każde uderzenie nędznie pogruchotanego serca. Daje każde ,,kocham Cie" i nawet całe morze łez wylane zanim zacząłeś być. Słyszę jak z każdym dniem śnisz. Poddajmy się, proszę. Bo najlepszą częścią byłby upadek. Przewróćmy się razem nie bacząc na wszystko co nas otacza. Boje się bardziej niż wczoraj. Daj mi moment na złapanie oddechu i przytul. Patrz na mnie i kochaj. Dzielą nas mile, ale nie licz ich. Licz wszystkie ,,kocham Cie". Zbudujmy miłość na moich siniakach. Ja się nie poddam. Nie tym razem. Tchnąłeś życie w moje martwe marzenia. Bądź...| by zainspirowana_deszczem
|