siedziała sama w domu. telefony milczały, na gadu nikogo nie było. z laptopa leciały jakieś klubowe nuty. nagle na biurku dziwnie zaczął wibrować jej telefon. na wyświetlaczu pojawiło się śmieszne zdjęcie i podpis ' dzwoni brat '. chwile się zastanowiła czy aby na pewno chce jej się z nim gadać. no cóż, w końcu odebrała wiedząc co już się święci. brat oczywiście poprosił ją by mu dzieciaki z przedszkola i szkoły odebrała, a on sam z żonką wpadnie na kawę, pozostawiając jej w zamian za to jego służbowy samochód, na którym trzeba wyjeździć kilometry. ach ... uwielbia tą swoją rodzinkę. -,-' // n_e
|