Otworzył jakby czatował przy drzwiach. -Cześć. Rzuciłam krótko , patrząc na czubki butów. Złapał mnie za rękę i wciągnął do domu , przytulając mnie do siebie. Zdziwiłam się , ale nie protestowałam. W końcu odsunełam się od niego , żeby nie było.-Przyszłam podziękować , wiesz za to na komisariacie . No i wgl. Stałam tak chyba z 5 minut a on się nie odzywal w końcu odwróciłam się w stronę drzwi. Złapał mnie za rękę całując namiętnie. Nie wiedziałam czemu to zrobił , ale odwzajemniłam to całą sobą.
|