Wiesz, chciałabym być taka odważna, żeby na jego widok odpalić fajkę. By z moich przekrwionych oczu wydostała się mokra łza, którą natychmiast bym starła - nie powodując ubytku makijażu. Być już przy filtrze, powiedzieć mu cześć i zgasić kiepa na jego szyi, delektując się jego bólem.
|