rozkojarzona wyszła z autobusu. nie patrząc na to co się dzieje i czy nic nie jedzie zaczęła przechodzić na drugą stronę. wyszła prosto pod koła rozpędzonego samochodu. zaczął gwałtownie hamować , udało mu się. nic jej się nie stało ale biła się z myślami i po cichu powiedziała ' kurwa ! trzeba było nie hamować . '
|