Siedzimy razem popijając pozbawionego już smaku lecha. Niby jest dobrze, ale atmosfera jest tak gęsta, że spokojnie można ją kroić nożem. Wszystko przez to, że oboje nie radzimy sobie z życiem. Razem było łatwiej. Dlaczego więc nie potrafimy się do tego przyznać? Dlaczego wnosimy toast za miłość której rzekomo nie ma? Jest spójrz tylko na to z innej strony niech nie zwiedzie Cię mój uśmiech który służy tylko po to by wszyscy nie pytali co mi jest.
|