Jest cisza..a wraz z ciszą ból,cierpienie,cholerny smutek,wielka depresja.Jest coraz gorzej, powoli nie dajesz rady,to Cię przerasta.Z bólu robisz sobie krzywdę,palisz ile wlezie,pijesz bardzo mocne wódki,a nawet tniesz się po rękach wypisując jego imię.Myślisz o samobójstwie coraz częściej... Nie ma dnia byś nie płakała w poduszkę, byś nie myślała o nim,o tym wszystkim.Każdy ma swoje zdanie, lecz ty nie umiesz go wyrazić,każdy mówi że on coś do Ciebie czuje,że zakochał się w Tobie.Lecz wszyscy to nie on.Nie wiem co on do mnie ma, czy jest we mnie zakochany.Pewnie i tak nigdy się nie dowiem. Wszyscy sugerują się tym, że patrzy na mnie cały czas, że inaczej się zachowuje w mojej obecności,lecz nikt nie rozumie że to tylko złudzenie.Wszyscy mówią, że to ja jestem ślepa, ale ja nie jestem, i owszem widzę, że patrzy, ale dla mnie to nie jest żaden dowód. Jak widać nikt mnie nie rozumie / madzius ;c
|