Nigdy nie zapomnę blasku zniczy na jego grobie ... niegdyś taka świeczka stała na wigilijnym stole jak modliliśmy się do Boga aby to nie były ostatnie święta spędzone razem... dziś modlimy się za jego dusze, stojąc w jesienny poranek z rękoma zlożonymi i głowami uchylonymi w dól... każdemu przypominają się chwile i te dobre i te złe... każdemu pojawia się ta mała kropelka smutku w oczach... takk skarbie my wszyscy pamiętamy
|