45 minut lekcji mija. Poprawiając włosy wychodzę na korytarz. Kluczę pomiędzy dziesiątkami różnych ludzi, a gdy w końcu ujrzę to czego szukałam, mogę w odrobinę lepszym nastroju wrócić równo z dzwonkiem do klasy. I tak dużo nie pamiętam z lekcji. Jego uśmiech i ciepłe spojrzenie rozprasza nadal. / mayii
|