Już nie uwierzę w żadne Twoje słowo,
nie słucham głosu serca, od dziś kieruję się głową.
Myślę nocą o tym co było i błądzę,
nie mogę zasnąć, nie wiem co o tym sądzę.
Zapominam już jaki byłeś, zapominam Ciebie,
czego się nie dotknę, wszystko się jebie.
Idę przed siebie, zapominam o Tobie,
wspomnienia mnie gonią ja idę swobodnie.
Zanim coś zrobię, obmyślę stu-krotnie, nie podejmę już żadnej decyzji pochopnie,
Uczę się na błędach, to było nieporozumienie,
ostatnie uchybienie na krawędzi pamięci.
Wiem, że aby coś uzyskać trzeba wiele chęci. / stawiamnarap
|