Nigdy nie pragnęłam Cię tak mocno jak w tej chwili. Zamykam oczy i widzę jak pochodzisz by się ze mną przywitać. Muszę stanąć na palcach by dosięgnąć Twoich ust. Pochylasz się i całujesz mnie w czoło jak małą dziewczynkę. Potem przytulasz mocno tak, bym poczuła się bezpiecznie. Otwieram oczy i wracam do tej pieprzonej rzeczywistości. Nawet nie wiem jak masz na imię ...
|