Znowu należysz do niej, omotała Cię to wielką dupą i grubym brzuchem.. jakby była 5 raz w ciąży. Tyle mi pisałeś, tyle nadziei robiłeś, a teraz mi mówisz, że masz dziewczynę? Nie wierzę w to, nie chce. Jestem ładniejsza! Chyba.. nie wiem co myśleć, nie chce się smucić, ale jakoś nie daje rady, tęsknie z tym co było, za tymi rozmowami i jak mówiłeś do mnie zdrobniale.. Teraz masz ją, pewnie już nie będziesz do mnie pisał codziennie, jak zawsze. W sumie to uświadomiłam sobie, że pewnie i tak nic to dla ciebie ie znaczyło.. byłam kolejną dziewczyną, którą wykorzystałeś i dzięki niej zabijałeś nudę. Przyznaj pisałeś tylko dla tego, bo nie miałeś z kim.. Wiem, to głupie, ale potrzebuję pomocy..
|