– Czym jest cud?– Aktem Boga.– A czym jest „akt Boga”?– Kiedy niemożliwe staje się możliwe. Dzisiejszy ranek jednak pod to nie podpada.– Nie, Vincent, źle rozumujesz. Bóg może zatrzymać kule, zmienić colę w pepsi, znaleźć moje kluczyki... Ale nie o to chodzi. To nieważne, czy był to cud spełniający wymogi cudu. Ważne jest to, że Bóg wmieszał się w nasze sprawy.– Ale dlaczego?– Tego, kurwa, nie wiem.
|