Bezchmurne, rozgwieżdżone niebo.. Lubisz je, prawda ??
Pamiętasz, gdy staliśmy obok siebie wgapiając się bezmyślnie w niebo ?
Gdy zimne piwo, ziębiło twe dłonie, a ja zamiast śledząc kolejną spadającą gwiazdę,
śledziłam każdy Twój ruch.
I gdy nagle skupiałeś swój cudowny wzrok na mnie,
ja odwracałam się bez słowa, byś nie widział, że patrze..
Teraz nie zostało nic po za tą głuchą ciszą..
po za łzą spływającą po moim policzku, gdy wracam do tych chwil..
|