Mam przyjaciółkę. jest osobą za która oddałabym ostatnią paczkę żelek jaka by została na świecie. Odbiera moje telefony o 2 w nocy słuchając jak płacze że popsułam aparat. Zamiast dać mi płakać wezmie mnie na zakupy. Zawsze mówi jakiemuś dupkowi który mnie rzucił ze zrobi mu horror z życia. Jest po prostu jak siostra. nie zamieniłabym jej na nic innego
|