Nauczyłam się żyć bez Ciebie, to nie znaczy, że już nic dla mnie nie znaczysz, i że już nie pamiętam,
bo pamiętam.. pamiętam doskonale wszystko. Ale potrafię żyć bez Ciebie, bo już nie sprawdzam
co 5 minut czy czasami zmieniłeś opis na gg, nie siedzę maniakalnie na Twoim facebook'u i nie sprawdzam
czy jakaś suka czasami nie polubiła Twojego postu lub zdjęcie. Już nie szukam Cię w tłumie,
i nie wymyślał sobie co wieczór historyjek związanych z Tobą, nie wiążę z Tobą już żadnych planów na przyszłość,
po prostu nie chcę Ciebie w moim życiu. I nauczyłam się już tego wszystkiego, ale jeszcze czasami jak Cię widzę to coś we mnie pęka.. Ale wiem.. że potrzebuję jeszcze trochę czasu, i dam sobie radę, i już nie tylko będę umiała,
a naprawdę wyrzucę Cię z mojego życia, i już nie będziesz nic znaczył. Wiem to, na pewno.
|