na jednej z imprez podeszła do mnie plastikowa panienka uważająca się za Jego dziewczynę. ' -odpierdol się od niego, teraz jestem ja., potrafię zaspokoić jego potrzeby, przegrałaś suko. przerywając jej, spytałam '- a powiedział Ci, że Cię kocha ?' '- no wiesz...mówił, że tych słów nie rzuca się na wiatr, ale....' zamknęłam jej usta dłonią i patrząc w jej sztuczną twarz powiedziałam ' mi mówił. ' po czym odeszłam . /thesecretofme
|