stojąc tam, obok Ciebie miałam nadzieje, że jednak sie ułoży. ale kiedy zacząłeś od ' nie wiem jak mam Ci to powiedzieć.. ' - wtedy poleciały mi łzy, odwróciłam sie żebyś nie widział, jak płacze... tłumacząc mi to wszystko, nie miałam odwagi sie odezwać... gdy mnie przytuliłeś - poczułam sie jak kiedyś.. miiałam ochotę krzyczeć, żebyś mnie nie zostawiał, prosić, żebyś wrócił... jednak nie miałam siły, ta bezsilność tak cholernie boli ; xx
mimo to.. kochanie, mam nadzieje, że będziesz z nią szczęśliwy, ii pamiętaj, że Cie bardzo kocham
|