teraz wiem,że to było tylko głupie zauroczenie ;) zaczynam śmiać się sama z siebie... myśleć o tobie przed snem? w trakcie śniadania? przed obiadem? podczas mycia zębów? wyobrażać sobie jak wyglądałyby nasze dzieci? nasze wspólne życie?! żałuję,że spieprzyłam, bo to moja wina... ale brakuje mi tego jak patrzysz mi się prosto w oczy mówiąc jaka jestem śliczna. dobrze wiedział,że tego nie lubie , ale robił to by ujrzeć mój nieśmiały uśmiech. jak chciałam siedziałeś ze mną do godziny 7 rano. przepraszam i dziękuję. jeszcze raz się przyznaje-spieprzyłam coś co mogło być najpiękniejszą częścią mojego życia... /minidora
|