Idąc przez park myślałam o Tobie. W pewnym momencie ktoś zakrył mi oczy. Rozpoznałam te silne dłonie. To byłeś Ty. Chciałeś pogadać. Po tej całej rozmowie dziwnie się czułam, w jednej chwili spełniły się moje marzenia. Wiem, że powinnam się cieszyć, jednak bałam się, że w jednej chwili to wszystko pryśnie, że to tylko sen. Jednak, gdy moje zmarznięte dłonie ogrzałeś swoimi zrozumiałam, że teraz dzięki Tobie będę najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi.
|