przygryzała mocno wargi, a łzy dziewczyny delikatnie muskały je. błądziła dłonią po telefonie wahając się czy nacisnąć ten cholerny przycisk wyślij. oddychała głęboko i wolno, bicie serca słyszała doskonale, było przyśpieszone, szalało w nadziei. niewiele widziała przez swoje opuchnięte od płaczu, brązowe oczy. zacisnęła mocno pięść, rozluźniła ją po czym opuszkami palców starannie usunęła treść wiadomości. leżała w bezruchu, co jakiś czas pociągając nosem, a jej oczy protestowały przemęczone, nie walczyła już z nimi i po prostu bezsilna zasnęła. [ smilemill ] mój setny wpis . ; )
|