Nie ma to jak pisanie z chłopakiem przez rok, chodzenie z nim, następny etap, to "przyjaciele", ale to ciebie do chodzi to, że za bardzo go kochasz i nie potrafisz się z nim przyjaźnić. Zakańczasz to, ale nie wytrzymujesz, po miesiącu, tym najgorszym okresie, odzywasz się do niego. jest okej, ale później znowu to ty zrywasz kontakt, ale on tym razem nie wytrzymuje, przyrzeka ci że nigdy cię nie zostawi i jesteście "najlepszymi przyjaciółmi" a pewnego wieczoru, pod wpływem jego nowej "laski" zrywa z tobą kontakt, każe usunąć numer i nawet nie przejmuje się tym, co w tym momencie czujesz.. / lubietwojzapach
|