Wakacje.. Codzienne siedzenie na ławce, miliony rozmów między sobą, mimo iż obok siedziało innych 5 osób, wiele różnych sytuacji, które były wręcz dwuznaczne, gdy wyjechaliśmy na dwa różne końce kraju były miliony esemesów, sprzeczki kto jest gruby, wiele obiecanych całusów, opowiadanie snów, noc wpadających gwiazd spędzona na wielogodzinnej rozmowie przez telefon. I co? Wystarczyła jedna chwila i odszedłeś, zostawiając mnie z tym wszystkim.. /tracegrawitacjee
|