Była wściekla gdy zobaczyła go przed swoją szkoła. On z miną pokorną stał z wielkim bukietem róż. Podeszła do niego.. -Przepraszam- powiedział - Za to że gdy zawsze ułożyłam już sobie życie Ty przychodziłeś i znowu w nim mieszałeś? Za to że gdy juz sie spotykaliśmy i naprawde mocno zaczelo mi zalezeć Ty nagle znikales bez slowa? Czy może za to co robiles z ta dziewczyna wczoraj na przystanku w momencie gdy napisales mi sms-a "Dobranoc Najpiękniejsza"? No Powiedz Za co konkretnie chcesz mnie przeprosic?!
|