Dyskoteka . Zauważyłam Niego . Siedział z kolegami przy piwie , każdy miał jakąś laskę obok , lecz On nie. Zreszta postanowiłam sie nim nie przejmować. Poszłam na parkiet, przylepił się do mnie jakiś koleś. Nie zignorowałam Go, zaczełam z nim tańczyć , zaczeliśmy się całować. Gdy skończył się jeden kawałek wszedł na scene On. Przyjebał w mordę kolesiowi,który przed chwilą całował moje usta . Wszyscy zaczeli się patrzeć . Podszedł do mnie, nie wiedziałam co robić. Przygniótł mnie lekko do barierek i powiedział "Zależy mi." po czym musnął moje wargi i odszedł. Już więcej Go na tej imprezie nie widziałam , pewnie poszedł do domu. Nie miałam już ochoty na zabawę, ciągle krążyły mi myśli o moim byłym .. Przecież mówił ,że nie kocha a z dnia na dzień potrafił przyjść i od nowa rozjebać życie gdy właśnie je odbudowałam . / Rusinka
|