wiedziala, jak sie usmiechac, aby na twarzy tworzyly sie doleczki, jak sie poruszac, aby szeroka krynolina chwiala sie zalotnie, jak patrzec w oczy mezczyznie, a potem spuszczac wzrok i tak trzepotac powiekami, aby wydawalo sie, ze drzy z niepokoju. przede wszystkim zas nauczyla sie, jak przed mezczyzna ukrywac zywa inteligencje pod maska slodkiej i lagodnej minki dziecka'
|