Rozmawiając z osobą, która przez to przechodziła, czuję się dziwnie. Z jednej strony cieszę się, że ktoś mnie rozumie, a z drugiej nie pojmuję, jak ktoś może tak dokładnie znać moje myśli, jak ktoś może wiedzieć, co czuję i jak źle mi z faktem, że jestem inna. Nie umiem być normalna, nie umiem być normalna i nie wiem, czy chcę być inna. Wiem, że muszę. Ale pozostaje pytanie czego tak na prawdę chcę?
|