to juz tak jest, ze
nikt nie patrzy, nikt
nie widzi jak bardzo
mówisz ze nie wiesz kim masz byc a tak naprawde nie chcesz
być nie potrafisz sie wyzwolić bo
zeszłoroczny śnieg wciąż pozostaje
na czarnych rękawiczkach nie da sie zapomnieć
przepełnionego żalem, frustracjami,
prze-ambicjami
nie koordynowanego ruchu serca
po środku dnia i podłogi wielka
lepka plama po herbacie albo nocnej kawie
ściana wydawała się wtedy tak
blisko
|