Świadomość człowieka to jakby kierowca ciężarówki z ogromną przyczepą, który nie wie, co znajduje się w tej przyczepie, ale nie może się zatrzymać i zajrzeć pod plandekę, więc musi jeździć po różnych okropnych wertepach i odgadywać po zachowaniach ciężarówki rodzaj ładunku, jego ciężar, i tak dalej. Więc trzeba ryzykować, a jednocześnie być bardzo ostrożnym, bo przecież w każdej chwili grozi nam katastrofa. To porównanie jest dlatego dobre, bo oddaje trud i niebezpieczeństwo poznawania siebie.
|