[cz1] Najczęściej zadawanym pytaniem jest: „co ja w nim/niej widzę?” Aczkolwiek to nie my wybieramy sobie ukochaną osobę, a podświadomość. Nie zapominajmy, że gdyby nie nasz intelekt, nadal siedzielibyśmy na drzewach.
Niekiedy mijamy ludzi na ulicy i w jakiś sposób... mają oni na nas wpływ. Nigdy nic nie wiemy naprawdę. Może ta kobieta czekała wczoraj w pokoju na swojego ukochanego ze świeżo zrobionym makijażem spływającym po policzkach? Może ten młody chłopak dowiedział się wczoraj, że jego ukochana mama chciała popełnić samobójstwo? A może ta smutna dziewczyna, szukająca kogoś wzrokiem w tłumie wczoraj w nocy, szukała swojego uzależnionego chłopaka, a on znów ćpał, chcąc ją od siebie uwolnić? Może tej kobiecie umiera dziecko, a ona już nie walczy, bo brak jej sił?...
|