|
sacrodyn.moblo.pl
Pierdolę miłość idę na kapelana XD
|
|
|
Pierdolę miłość idę na kapelana XD
|
|
|
Nigdy nie mów prawdy ludziom, którzy na nią nie zasługują :(
|
|
|
[cz3]Kochasz to i wielbisz, nie dopuszczając do siebie nikogo „z zewnątrz”.
W końcu budzimy się i przestajemy marzyć. Ale wciąż pozostajemy przy obiekcie miłości, bojąc się niebezpieczeństw świata zewnętrznego. A ktoś z naprzeciwka podnosi się, otrzepuje kolana - on jest prawdziwie wolny. Zrozum, że jego łzy są takie same jak Twoje. Jego rozpacz - Twoją.
Pewnego razu przychodzi do Ciebie ukochana. Płacze, prosi, byś powstał. Wiesz, co zrobisz? Zdechniesz na dnie. Na kolanach przed uzależnieniem.
Jesteśmy tylko podmuchem wiatru, niosącym ze sobą ciepło bądź chłód. Jesteśmy dobrym gestem, cichym śmiechem, ciepłym oddechem drugiej osoby. Jesteśmy czułością i to jedyne, czego pragniemy.
Jesteśmy tylko ludźmi.
„(...) Jesteśmy ciepłym oddechem”
|
|
|
[cz2] Przyciągają Cię osoby, którym Ty możesz pomóc i one pomogą Tobie. Powinniśmy być narodem uczuć i emocji, a jesteśmy jedynie gnijącą grupą kłamców. Tysiące razy mogłabym zapytać: o to walczysz każdego dnia? Ty zapewne spuściłbyś wzrok i pokiwał głową. Któregoś razu wstałbyś i powiedział: dość tego! Wyszedłbyś z pokoju, trzaskając drzwiami, a za dwa dni wrócił z podkrążonymi oczami. Może po setnym razie wróciłbyś z białym piórkiem wolności w dłoniach.
Jesteśmy wystraszonymi stworzeniami, a słowami i gestami staramy się zbudować własną osobę, która nie istnieje. Za którymś razem upadniemy i już się nie podniesiemy, bo przecież po co? Naokoło ludzie potrafiący jedynie patrzeć. A Ty potrafisz tylko czuć ich chłodny oddech na karku... I klęczysz przed czymś, co daje Ci złudną wizję wolności.
|
|
|
[cz1] Najczęściej zadawanym pytaniem jest: „co ja w nim/niej widzę?” Aczkolwiek to nie my wybieramy sobie ukochaną osobę, a podświadomość. Nie zapominajmy, że gdyby nie nasz intelekt, nadal siedzielibyśmy na drzewach.
Niekiedy mijamy ludzi na ulicy i w jakiś sposób... mają oni na nas wpływ. Nigdy nic nie wiemy naprawdę. Może ta kobieta czekała wczoraj w pokoju na swojego ukochanego ze świeżo zrobionym makijażem spływającym po policzkach? Może ten młody chłopak dowiedział się wczoraj, że jego ukochana mama chciała popełnić samobójstwo? A może ta smutna dziewczyna, szukająca kogoś wzrokiem w tłumie wczoraj w nocy, szukała swojego uzależnionego chłopaka, a on znów ćpał, chcąc ją od siebie uwolnić? Może tej kobiecie umiera dziecko, a ona już nie walczy, bo brak jej sił?...
|
|
sacrodyn dodał komentarz: |
28 października 2011 |
|
Ciebie nie wystarczy kochać i zrobić wszystko co w mojej mocy żebyś czuła się bliska mojemu sercu :(
|
|
|
Gdy spotykamy kogoś i zakochujemy się, myślimy, że cały wszechświat nam sprzyja.
Tak jak dziś o zachodzie słońca. Ale jeżeli coś nie pójdzie po naszej myśli, wszystko
rozpryskuje się niczym bańka mydlana i znika! Czaple, muzyka w oddali, smak jego ust.
Jak piękno, które istniało chwilę wcześniej, może rozproszyć się tak szybko?
Życie płynie bardzo prędko: przenosi nas z raju w otchłanie piekieł, w ciągu paru
sekund.
|
|
sacrodyn dodał komentarz: |
29 września 2011 |
sacrodyn dodał komentarz: |
29 września 2011 |
sacrodyn dodał komentarz: |
29 września 2011 |
sacrodyn dodał komentarz: |
29 września 2011 |
|
|