Pamiętam jak równy rok temu siedzieliśmy razem na ławce wpatrując się w oczy.. dzisiaj przechodząc obok tej ławki też tam byłeś.. lecz już nie ze mną .. byłeś tam z tą której podobno tak bardzo nie lubiłeś.. całując ją i mówiąc swoim skurwysyńskim głosem " Kochanie " .. łzy zaczęły cisnąć się do oczu.. nie zaczęłam płakać.. zaczęłam się chamsko śmiać spoglądając na Twoją plastikową piękność ! ;) / / ogarnij-temat-wariat
|